pasja

znowu z okazji Wielkanocy pokazywali Pasje. Co sadzicie o tym głośnym filmie? Jak dal mnie to szkoda czasu wole sobie pograć. ale co Wy o nim sądzicie

Dołączył: 05 Mar 2007

Ja uwazam ze pasja jest dobrym filmem,
brutalnosc miala za zadanie pokazac jak bardzo Jezus sie dla nas poswiecil.
jest 1 male ale.
bez meki Jezusa takze byloby mozliwe zbawienie, bo to jego smierc nam je dala, a nie meka.
po 2 caly czas jest podkreslane ze Jezus tak sie za nas meczyl, i oczywiscie jest mu za ci dziekowac, jednak ja mu dziekuje za to ze nas wyzwolil od grzechu, przede wszystkim.
bo co cy bylo gdyby umarl smiercia naturalna w swoim lozku?
to ci zrobli dla nas mialoby mniejsze znaczenie?
nie.[/b][/color]

kasai czy film równie mocno by ci się podobał gdyby pokazywał jak ukrzyżowano Jana KOwalskiego? To ze film jest okrutny mnie nie rusza, ale zbyt mały nacisk był połozony dlaczego On musiał umrzeć itp . A tam pokazywali tylko jak katuja jakiegoś gościa. (sorry nie chce nikogo urazić) Film ukazuje katuszę ale bez przesłania dlaczego . i daltego ten film nadaje sie dla ludzi co kochają partrzeć na cierpienie

Dołączył: 05 Mar 2007

dokladnie tak dark, film epatuje przemoca, zeby pokazac jak bardzo Jezus sie poswiecil, bo poswiecil. Czy film by mi sie podobal gdyby przzedstawial meke Kowalskiego? nie wiem.
film pokazuje dlaczego Jezus cierpial, i pokazuje to tak jak jest w ewangelii sw, Jana, jest jego wierna kopia, wiec nie mogl Gibson dodac nic od siebie, wyjasnic wiecej ponad to co wyjasnil sw Jan.
Jezus umarl na krzyzu bo go ludzie wydali, bo nie mogli uwierzyc ze jest Mesjaszem, bili go bo taka byla kara, traktowali go jak innych ludzi za wykroczenia. szatan oczywiscie maczal w tym swoje pazurki...
dlatego Jezus cierpial, gdyby nie cieprial zet bysmy byli zbawieni, bo to nie meka, a zmartwychwstanie nam je dalo.[/b][/color]

kasai ale tego nie ma w filmie. nie ma dlaczego? była tylko afera ze żydzi chcieli sie Go pozbyć . i jak się go pozbyli? nie ma słowa o tym dlaczego . ani po co?

Dołączył: 05 Mar 2007

to nie ma w filmie napisane konkretnie, bo jest na podstawie ewangelii, wiec mozesz miec pretensje dlaczego nie ma w ewangelii , nie w filmie.
a jest w filmie dlaczego go wydali na sad, bo byl dla nich klamca, bo uzdrawial w szabat i sie podawal za syna Boga, dlatego go dali na sad. i tylko dlatego. a o tym w filmie jest. a wydali go po to, zeby go ukarac za bluznierstwa. ten motyw jest walkowany w filn=mie i jak Jezus przyszedl do Kajfasza, i przed pilatem, tak sie pilat pyt,, co on takiego zrobil?,,
a zydzi mu odpowiadaja.
Pasja mi sie podobala bo w koncu mozna sobie naprawde wyobrazic jak wygladala droga Jezusa na krzyz, czuje sie wtedy jakbym ja tam byla i doswiadczam jak bardzo cierpial,. ten film podniosl wiare wielu ludzi.

wedlug mnie film jest swietny ,napewno nie pokazuje wszytkich aspektow i wartosci z drogi krzyzowej -to zrozumiale ,ale najwazniejsze ze w mistrzowski sposob pokazal cierpienie i droge okropnego wrecz cierpienia ,przechodzacego nawet pojecie czlowieka -jednyie przyblizajacego jego wairygodnosc ,bo mysle ze Jezus i tak bardziej cierpial niz to pokazano pomimo jak niektorzy uznali brutalnego obrazu .
Podobala mi sie tez walka zla z dobrem ,jej alegoryczne ujecie ,m in szatana to sztuka ,by w ten sposob zobrazowac zlo ,no i bardzo poruszyla mnie postac judasza ,duzo dalo mi do myslenia to wszystko ,maz tez bardzo zblizyl sie do spraw wiary poprzez ten film -wiec bardzo ,ale to bardzo polecam

Widziałam ten film i myślę że M.Gibson się postarał , chociaż w pewnych momentach nie jest zgodny z Biblią . Jednak to co najważniejsze jest ukazane świetnie tzn męka Jezusa i to co dla każdego z NAS zrobił .Myślę że dla każdego kto obejrzał ten film i komu nie jest obojętne to co Jezus dla nas zrobił ten film będzie symbolem .

Pasja to przepiękny film i też i przetragiczny wyciskający łzy. Żydzi nie przyznają się, że go zabili. Ich zdaniem w ogóle Jezus nie wypełnił proroctwa o mesjaszu. Nawet był jeden człowiek w okolo 100 lat po Chrystusie, ale prawie spelnił proroctwo, ale umarł nie tak jak oni to interpretują. My wierzymy, że Jezus był tym Mesjaszem a Jego Królestwo jest Niebieskie.

Film obejrzałam w kinie podczas premiery w moim mieście. Potem w Holandii w kinie, a potem zakupiłam na DVD i kilkakrotnie obejrzałam. Film wstrząsa mną do głębi. Warty jest obejrzenia.

Jak dla mnie Pasja jest niesamowitym filmem. Przezywam go za kazdym razem gdy go ogladam.... To jest pierwszy film w trakcie ktorego od poczatku do konca modlilam sie cala soba. Nie wiem, czy jest w 100% zgodny z Biblia czy nie, bo musialabym kawalek po kawalku go analizowac i sprawdzac.... a tego sie tak nie da zrobic, przynajmniej ja tak nie potrafie. Mel Gibson pokazal cos, czego nie udalo sie do tej pory pokazac wszystkim innym rezyserom. Pokazal brutalnosc Prawdy, realia tamtych czasow. Swietnie wymalowal portrety psychologiczne ludzi, moim zdaniem idealnie ujal walke Dobra i Zla, jaka tam miala miejsce. Wstrzasnela mna postac Szatana, motyw Zla, ktore krazy wokol i czeka na chwile slabosci.... Maria Magdalena, moja patronka - tak pieknie zagrana, tak zyciowo. Nie potrzeba wielu slow zeby oddac stan ducha czlowieka - wiele tam bylo ujec gdy aktorzy "grali" oczami, wyrazem twarzy... Apostolowie, ludzie z krwi i kosci, przerazeni, wątpiący, milujacy, teskniacy. I ten obled Judasza - nigdy nie przypuszczalam ze mozna w taki sposob to pokazac.

Jezus cierpial okrutnie za nasze grzechy. Wiele figur, malowidel, wiele dziel plastycznych od sredniowiecza po wspolczesnosc pokazuje z detalami Jego Meke - na sposob widzenia artysty. Widzialam piekne krucyfiksy gdzie Jezus mial subtelna twarz i idealnie wypolerowane loki. Byl piekny. Ale nie pokazywal tego realizmu Cierpienia, ktore tam bylo. To, o czym spiewamy w piesniach wielkopostnych to nie byla sciezka pod gore z belką na ramionach. To była męczarnia ponad ludzkie sily. Dlatego mogl ja zniesc tylko Syn Bozy ktory stał się Człowiekiem.... W Pasji jest to pokazane. Cala ohyda hanbiacej zlej smierci jaka bylo ukrzyzowanie. To byla najgorsza smierc dla czlowieka - "śmierci znak hańbiący" to wlasnie krzyż.

Pieknie pokazana relacja Syna z Matką. "Stabat Mater Dolorosa" - Ona szla za nim krok w krok, cierpiac, modlac sie, przypominala sobie zapewne przepowiednie Symeona "A twoja dusze miecz przeniknie..." - umierala razem z Nim, skladajac ze swojej Matczynej milosci najwieksza ofiare...
Ufac Bogu do samego Konca, do ostatniej sekundy - to jest dopiero Milosc.

Powiem wam, ze Pasja przyczynila sie do mojego powracania do Boga. Wstrzasnela mna do glebi. Rozbila to, co we mnie nazwalam konstrukcja mojego chrzescijanstwa. Zaczelam przetrzasywac kazda czesc i pytac, czy ja naprawde umiem wierzyc? czy jestem letnia czy goraca? Jaki ze mnie jest chrzescijanin? Jaka kobieta? Czy ktos patrzac na mnie widzi we mnie katoliczke? Jak ja swiadcze o Bogu, moim Zbawcy?
I z tego co wiem, wielu moich znajomych mialo podobne odczucia.

Dla mnie dobry film polega na tym ze po wyjsciu z kina czlowiek zastanawia sie nad soba, swiatem, tym, co obejrzal. Przemysliwuje sprawy ktore spychal na bok, na pozniej. Tylko ze nie ma czasu na pozniej. Czas ucieka, wiecznosc czeka. Albo dolacze do madrych panien i zaopatrze sie w oliwe do mojej lampy albo przeocze przyjscie Oblubienca i nie zostanw wpuszczona z nim do srodka....

Pax4 bardzo ładnie to ujełaś i w 100% zgadzam sie z tobą. Film wstrząsający brutalnością realności świata. Jak okrutny portafi być człowiek.... Film dający do myślenia i sprawiający, że zastanawiamy się nad sobą.

No wiecie moim zdaniem ten film znaczy ,,Pasja" jest berdzo wzruszający, jednym słowem jest poprostu świetny. Polecam ten film wam wszystkim. Jest on nadawany zawsze na kilka dni przed Wielkanocą

Pasja ,znowu ja ogladalam przez co wrocilam bardziej do wiary od ktorej ostanio sie oddalilam.
Mysle; ze ten film ma po prostu moc boza w sobie ,taka charyzme ,a Gibson niewatpliwie jest bozym narzedziem.

"Pasję" obejżałem, zanim jeszcze weszła do kin. Pamiętam także jak wiele słów krytycznych zbierał ze strony niektórych środowisk KK....w sumie nie wiem dlaczego. Pewnie, że mozna patrzec na piękne filmy z Hollywood typu "Jezus z Nazaretu" itp.., ale czy nie chodzi właśnie o to aby pokazać jak było naprawdę? Jesli ktoś twierdzi, że jest w nim zbyt wiele przemocy to ja odpowiem - a dlaczego nie ? -skoro tak właśnie było...
meka jest męką i dobrze, że Mel tak to przedstawił. Może po obejżeniu tego filmu niektóre osoby dobrze się zastanowią zanim założą krzyżyk jedynie jako ozdobę....

Kiedyś widziałam urywki jak w telewizji to leciało, ale zczególnie mnie nie zainteresowało.